Ja mam odwrotnie, zero agresji, wręcz zbyt potulne usposobienie. Z jednej strony to fajne, z drugiej nie. Bo przez to mam problemy w relacjach z rówieśnikami, nie lubię chodzić do szkoły (mimo że lubię się uczyć) bo jak nauczyciel mnie pyta o coś przy całej klasie to się stresuję, byłem przez pewien czas chłopcem do bicia, bo nie umiałem się [...]
Ja mam odwrotnie, zero agresji, wręcz zbyt potulne usposobienie. Z jednej strony to fajne, z drugiej nie. Bo przez to mam problemy w relacjach z rówieśnikami, nie lubię chodzić do szkoły (mimo że lubię się uczyć) bo jak nauczyciel mnie pyta o coś przy całej klasie to się stresuję, byłem przez pewien czas chłopcem do bicia, bo nie umiałem się [...]
Ja się zastanawiam czy z terapii nie zrezygnować. Bo to rodzice mi wzięli prywatnie, bo na NFZ to powiedzieli ze pół roku mogę czekać na terapeutę. No i ok, pomagają mi rozmowy z tą babką ale ona trzepie 3 stówy za sesję. Ale pewnie rodzice się na to nie zgodzą. Trzymaj się Prosiaku i nie daj się wyzyskiwac! Zmieniony przez - [...]
A ja jestem wręcz aspołeczny, nie umiem poznawać nowych osób sam z siebie, jak wiem że czeka mnie rozmowa z kimś kogo słabo znam to układam sobie w głowie co powiem. A w podstawówce przez pierwsze pół roku dzieci myślały, że nie umiem mówić. Nie umiem mówić swojego zdania, ani się postawić. Bo nie umiem się odezwać. Fobia społeczna jak ch**, [...]
nie wiem , no nie wiem ale może trochę więcej cierpliwości wiadomo że łatwo się pisze :-| wiem że chcesz wyfrunąć do domu i to gazem wiadomo ale może warto poleżeć pod tą maszynerią w opór i nazbierać sił ile się da pamiętaj teraz aura będzie sprzyjać ludziom przez pół roku
Mojego brata rzuciła dziewczyna :( Jeszcze się okazało, że go zdradzała od pół roku z kolegą z pracy a chciała na niego zrzucić powód zerwania, że niby dlatego że ciągle się wygłupia i nie potrafi być poważny. Ale to bzdury bo to że się wygłupia ciągle to fakt, ale nie do tego stopnia żeby nie można było na niego liczyć czy coś. Poważny też umie [...]
W sumie też jestem na nią wk***iony. To jest dziewczyna znikąd z domu dziecka a u nas dostała prawdziwy dom i rodzinę. Mama traktowała ją jak córkę, ojciec też. A ona takie coś zrobiła. No ja p******sztain, pół roku go okłamywała.
No ścigacz trochę jak wiertarka, a dziewczyny mówią na takich koleis "power rangers" %-) Kupiłem sobie mydło do golenia i zestaw ruskich żyletek do testowania. Zobaczymy jak będzie się to sprawować. Ja do tej pory używałem kremów do golenia i zawsze mnie do mydła kusiło. Jak się okazuje mydło jest strasznie wydajne. Na pół roku wystarczy przy [...]
Też miałem to samo co Wy Panowie z agresją i przemocowymi rozwiązaniami. Niestety to strasznie uzależnia i trzeba bardzo uważać, bo w pewnym momencie można mieć problem, żeby zawrócić z tego i chxj wie co będzie. Niestety, ale konsekwencje prawne mnie odstraszają od takich sytuacji. Panny starsze tego nie lubią, bo uważają, że to przywilej [...]
grind ... wyczyść się , Ja po odstawieniu wódy i kawy ( prawie ) i ograniczeniu cukru jestem jak nowy człowiek tylko że Ty to chyba z pół roku musiałbyś się "czyścić" ... teraz śpię jak miś Barnaba ( zawsze sporo spałem , ale teraz to jest sen głęboki i nieprzerywany ) żeby się coś zmieniło ... to trzeba coś zmienić ;-D Prosiak z Polszy * * [...]
Chociaż potrafi być poważny, jak trzeba ale zwykle sobie robi jaja. Najczęściej ze mnie, jak byliśmy młodsi to mnie wkręciał w różne głupie rzeczy. Największy wkręt mi zrobił, jak mi wmowil że jestem adoptowany, ale nie mogę powiedzieć rodzicom że wiem bo mnie oddadzą spowrotem. Kuźwa pół roku trzymałem ten sekret w tajemnicy. Ale teraz mi [...]
Mój tata ma to samo Agares. Bezpieczeństwo finansowe rodziny jest dla niego wch** ważne. Zresztą tak samo ma z tym w co inwestuje pieniądze, woli wydać więcej ale kupić porządny sprzęt niż potem przepłacać na naprawę. Chciałem, żeby mi kupił jakiś obojętnie jaki laptop, ale on że nie bo nie będzie wydawał co pół roku dwóch tysięcy na komputer i to [...]
A żeby nie było, to nie było tak że tata im w ogóle nie chciał pomagać finansowo. Jak już zaczął naprawdę dobrze zarabiać to opłacał im mieszkanie przez pół roku, kupił meble do kuchni, łazienke wyremontował. Tylko oni chcieli więcej i więcej i ciągle im mało było. I się obrazili jak tata powiedział, że dom będzie tylko na nas przepisany (na mnie [...]
No ja też czasem udaje pilek, np. na śmierci kuzynki/dziadków nic zbytnio nie czułem. Ale u mnie jest tak, że czasem czuję większą więź z kimś niespokrewnionym. Babcia czy dziadek - raz na pół roku odwiedziłem i tyle, a jak z kumplem z 10 lat do tej samej klasy i jeszcze nieraz po szkole w coś pograć to zupełnie inaczej. No, ale na pogrzebach [...]
Z jednej strony spoko, bo miał luz i zabawę, ale z drugiej strony tak trochę pół roku stracił, bo w sumie nic zbytnio nie zrobił. Kurcze nie wiem czy na ulicy jakbym miał obalać to bym chyba proste obalenia do przodu lub do boku i chyba w wyniesienia bym się nie bawił, bo jak ktoś jest, choć trochę ogarnięty to raczej o wyniesienie ciężko. [...]
No robiliśmy pady do tyłu i zwracana była uwaga na zginanie brody do przodu. Tyle, że wiesz jakbyśmy mieli ćwiczyć pady 1000 razy zanim zaczniemy obalenia to z pół roku treningów by minęło i nie robimy obaleń na 100% także luz. Jakbyśmy mieli tylko pady ćwiczyć, gdy ćwiczymy elementy zapaśnicze to trochę lipa.
No robiliśmy pady do tyłu i zwracana była uwaga na zginanie brody do przodu. Tyle, że wiesz jakbyśmy mieli ćwiczyć pady 1000 razy zanim zaczniemy obalenia to z pół roku treningów by minęło No wiem o tym ;-) ale przynajmniej kiedyś na sekcjach tak było(i to wcale nie było takie głupie) ,że katowales przez pierwsze 3 miechy treningow właśnie pady i [...]
Ja mam w zakładzie dwa monitory i to fajne jest. Na jednym masz np. ile czasu ci zostało do końca minimalizacji energii, a na drugim np. oglądasz układ itp. wygodne. U mnie z kasą średnio to 8 GB, ale i tak nastawiałem się na 4. Trochę przyoszczedzilem na systemie operacyjnym bo windowsa tam nie ma i będę instalował Kali Linux. Ja tak za pół [...]
Wynajem ma swoje plusy, nie masz kredytu na szyi, nie jesteś zobowiązany do siedzenia w jednym miejscu np w razie konfliktu, ch**owych sąsiadów, jak dostaniesz pracę w innym mieście/za granicą to po prostu sobie jedziesz i nie martwisz się o nic, np o to czy nowi lokatorzy będą płacić na czas, czy będziesz ich mógł wyj**ać z chaty itd (to w cale [...]